niedziela, 11 sierpnia 2013

Kolorowa pasta

Po wakacjach w miejscu, gdzie mieliśmy zagwarantowane trzy posiłki dziennie, wróciliśmy wczoraj do domu.

Nie muszę chyba mówić, jak bardzo tęskniliśmy za naszą kuchnią. W powrotnej drodze, podczas ulewnego deszczu, myśleliśmy o tym, jaką zrobić sobie kulinarną ucztę, kiedy dotrzemy do domu. Wybór padł na pastę z suszonymi pomidorami. Dzielę się z Wami tym przepisem. Może Was też kiedyś uszczęśliwi..





makaron spaghetti kolorowe
pesto z suszonych pomidorów (1 słoiczek)
suszone pomidory w oleju
1 średnia cebula
2 ząbki czosnku
rokpol
oregano
sól, pieprz


Na kilku kroplach oliwy zeszklij pokrojoną w kostkę cebulę i czosnek.  Dodaj pesto ze słoiczka i suszone pomidory, smaż przez chwilę na małym ogniu. Ugotowany wg wskazówek z opakowania makaron, przełóż do miski, wlej przygotowany sos, posyp serem rokpol i świeżym oregano. Proste? Proste! :)



 Smacznego!





To był naprawdę miły i smaczny wieczór...

2 komentarze:

  1. oj też tak często mamy, że sobie snujemy już plany co zjemy jak wrócimy do domu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cieszę się, że nie tylko my tak mamy! :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń