wtorek, 16 lipca 2013

Prawdziwie leniwe danie

Mowa oczywiście o leniwych pierogach! Niedaleko jak wczoraj wspominałam z koleżanką, studenckie czasy. Wiadomo czasy to barwne i kolorowe, także pod kątem doświadczeń kulinarnych. Student jeść musi a że nie ma zbyt wielkiej gotówki szuka okazji by zjeść dobrze i tanio!
W Poznaniu, na ulicy Matejki 1 tuż przy Grunwaldzkiej, mieścił się a możne nadal mieści (tu czytelników z Poznania proszę o pomoc) Bar Mleczny Miniaturka. Najlepsze chyba w Poznaniu tego rodzaju miejsce, przynajmniej wtedy kiedy my się tam stołowałyśmy. Moja koleżanka przypomniała mi smak tamtejszych leniwych pierogów... z cukrem.
Postanowiłam dziś przypomnieć sobie ten smak. 

400 g białego twarogu
1 – 1,5 szklanka mąki pszennej
2 jajka
1/2 łyżeczki soli



Oddziel żółtka od białek. Białka ubij ze szczyptą soli na sztywna pianę. Sól rozpuść w wodzie. Żółtka zagnieć z serem na gładką masę.
Wysyp mąkę na stół, dodaj twaróg z żółtkami i zagniataj. Wyrób jednolite, zwarte ciasto. Na koniec dodaj białko i delikatnie połącz. Ciasto się klei więc można delikatnie podsypać mąką (nie za dużo bo będą twarde).
Z ciasto uformuj wałeczek o średnicy 3-4 cm, lekko go spłaszcz i ostrym nożem wycinaj ukośnie kluski.
W dużym garnku zagotuj wodę, osól ją i wrzucaj leniwe na wrzątek. Jak wypływa na wierzch gotuj 1 minute i łyżką cedzakową wyjmuj na talerz.


 Smacznego! 






2 komentarze:

  1. czasem tez studenci stołowali sie u rodzin innych studentow, korzystajac z dobrobytu ich kuchni i umiejetnosci....
    a ja pamietam,ze mnie zabralyscie kiedys naprzeciwko lodowej...do jakiegos baru... to to o czym piszesz ?

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda, studenci uwielbiają być zapraszani do domów swoich przyjaciół. Sama tego doświadczyłam i byłam karmiona przez mamę jednej z koleżanek z roku :) Bar Miniaturka, o którym wspominam w tekście powyżej, to nie był bar do którego cię zabrałyśmy... Myślę że razem byłyśmy w Barze na Głogowskiej.. zapomniałam nazwy.. :)))

    OdpowiedzUsuń