Do tej potrawy wybrałam włoski makaron zabarwiany atramentem
z mątwy, doskonale pasujący do owoców morza. Jeśli nie uda Wam się takiego
kupić, może być jakikolwiek inny.
1 opakowanie makaronu (poniżej zdjęcie, jakiego ja użyłam)
miseczka krewetek
3 pory
Pół czerwonej cebuli
zielone papryczki chilli
czosnek, cytryna
sól
Makaron ugotuj zgodnie z
instrukcją na opakowaniu.
Krewetki
oczyść, ja ściągam też ogonki – łatwiej się je wtedy je zanurzone w
makaronie, skrop sokiem z cytryny. Odstaw do lodówki na trochę.
Na patelni rozgrzej masło. Wrzuć
pokrojony por, cebulę i papryczkę, ja dodałam też dwie łodygi selera naciowego.
Jeśli lubisz eksperymenty i masz pod ręką seler naciowy, możesz też spróbować
ten wariant. (Pamiętaj, że chilli jest
bardzo ostre – od ciebie i twojej wytrzymałości na tego rodzaju smaki, zależy
ile do dodasz.) Smaż chwilę, następnie dodaj krewetki. Wszystko solisz według
uznania. Na koniec dodaj posiekane dwa ząbki czosnku. Czosnek idealnie
komponuje się z krewetkami.
Wszystko dusimy pod przykryciem
przez kilka minut, krewetki nie potrzebują długiego duszenia. Po ugotowaniu i
odsączeniu makaronu, wlej do niego krewetki z warzywami.
Po nałożeniu makaronu na talerz posyp wszystko świeżą,
posiekaną natką pietruszki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz