Kiedy, na dzień przed wyjazdem do mojej rodziny, zapytałam Husbanda, co zjadłby na obiad padła odpowiedź: żeberka! Musze przyznać, że żeberka nie są moim ulubionym daniem i w związku z tym, rzadko goszczą na moim stole.
Nie wiem jak to się stało, że nie miałam dobrego wspomnienia związanego z żeberkami ale tym razem postanowiłam zmierzyć się z ich materią i przygotować z nich smaczny obiad :) Oto one: żeberka w miodzie i musztardzie.
1 kg żeberek
kilka łyżek miodu
kilka łyżeczek musztardy francuskiej
2 ząbki czosnku
sól i świeżo mielony pieprz
4 łyżki oliwy z oliwek
sok z połówki cytryny
Żeberka umyj, osusz i natrzyj sola i pieprzem. Z miodu, musztardy, oliwy i cytryny przygotuj marynatę, dodaj do niej wyciśnięte ząbki czosnku. Przygotowane wcześniej żeberka zalej marynatą i odstaw do lodówki na co najmniej 2 godziny.
Po dwóch godzinach dusimy żeberka w rondu, aż do wyparowania marynaty, kiedy zbrązowieją.
Podałam je z kaszą gryczaną i sałatą z sosem vinaigrette. Bardzo nam smakowały!!!
Wam życzę również smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz