Nim się spostrzegłam lato zamieniło się w jesień. Coraz chłodniejsze poranki i wieczory.. W ciągu dnia przy odrobinie szczęścia można się jeszcze wygrzać tu i ówdzie. Na rower zabieram już jednak ciepłą bluzę, a w domu zdarza mi się zakładać ciepłe skarpety. Jesień zbliża się dużymi krokami.
Coraz częściej miewam ochotę na ciepłą zupę, nic tak nie rozgrzewa i nie krzepi. I choć niektóre zupy są dość pracochłonne to jednak ich smak wszystko nam wynagrodzi. Dziś wybór padł na OGÓRKOWĄ
Składniki :
2 litry wody
5 liści laurowych
8 ziaren ziela angielskiego
4 udka z kurczaka
2 marchewki starte na tarce
1 pietruszka starta na tarce
1/2 selera startego na tarce
2 duże ziemniak pokrojone w kostkę
5 ogórków kiszonych startych na tarce
2 ogórki konserwowe starte na tarce
3 łyżki śmietany
1 łyżka mąki
ząbek czosnku
2 łyżki masło
sól, i świeżo zmielony pieprz
Kurczaka, marchewkę, pietruszkę, selera zalej wodą w garnku. Dodaj liście laurowe i ziele angielskie, sól i ugotuj z tego na małym ogniu rosół. Kiedy mięso będzie miękkie oddziel je od kości, usuń skórę. Pokrój i wrzuć z powrotem do rosołu.
Kiedy rosół będzie już gotowy to dodaj ziemniaki i gotuj aż zmiękną. Ogórki przesmaż na patelni na maśle aż zmiękną po czym dodaj je do gotującej się zupy.
Zabiel całość śmietaną z maka, dopraw do smaku solą i pieprzem.
Jeśli nie masz swoich ogórków kiszonych albo nie chce ci się ich trzeć na tarce (nie jest to moje ulubione zajęcie), można dostać w sklepach gotowe przeciery ogórkowe. Swoją zupę zrobiłam z ogórków przywiezionych od mamy! Te są najsmaczniejsze!!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz